Iglaki na balkon

Katarzyna Józefowicz
Iglaki były dotychczas kojarzone przede wszystkim  z ogrodową rabatą lub zielonym żywopłotem i trudno było wyobrazić je sobie w roli balkonowych pupili. Jednak już od kilku lat daje się zauważyć zmianę w postrzeganiu tych roślin, dzięki czemu coraz częściej można je spotkać już nie tylko w ogrodach, ale także na tarasach, balkonach czy loggiach.

Wiele z nich z powodzeniem może rosnąć w pojemnikach, dlatego w takich miejscach sprawdzają się znakomicie. Jeśli zapewnimy im odpowiednie warunki i właściwie wybierzemy najlepsze odmiany, te piękne rośliny będą nas zachwycać swoja urodą przez długie lata.

Właściwy wybór iglaków na balkon

Zanim jednak podejmiemy decyzję, powinniśmy dobrze przemyśleć zakup roślin. Przede wszystkim poszukajmy gatunków i odmian, które osiągają niewielkie rozmiary (zwykle noszą w nazwie przydomek „Nana”). Karłowe iglaki nie tylko potrzebują mniej miejsca, ale również łatwiej będzie je przesadzić, zabezpieczyć na zimę, a także skomponować z innymi roślinami. Możemy ewentualnie wybrać gatunki, które wprawdzie karłowe nie są, ale rosną bardzo wolno i dobrze znoszą cięcie oraz formowanie, dzięki czemu przez wiele lat będzie można dowolnie korygować ich pokrój, a nawet pokusić się o stworzenie tarasowego bonsai (np. cis).

Kolejna ważna sprawa to wystawa naszego balkonu. Jeśli jest on stosunkowo słoneczny, będzie się na nim dobrze czuła większość iglastych roślin, jeśli jednak znajduje się w półcieniu, wtedy zdecydujmy się na żywotniki bądź świerki. Natomiast na cienisty balkon wybierzmy raczej cisy, które najlepiej z iglaków tolerują niedostatek światła. Jeśli będziemy wybierać rośliny w szkółce, poszukajmy egzemplarzy młodych. Wprawdzie na ich ostateczne rozmiary trzeba będzie nieco poczekać, ale za to z pewnością przyjmą się na nowym stanowisku znacznie lepiej, niż kilkuletnie, dorosłe krzewy i będzie je można uformować według własnego uznania już na samym początku.

Wybór iglaków w zależności od przeznaczenia

Iglaki na balkon, podobnie zresztą jak te, przeznaczone na rabaty, mogą mieć różny pokrój i w zależności od tego, gdzie będą rosły można wybrać najwłaściwsze formy. A mogą być one kuliste bądź kępiaste (jodła balsamiczna „Nana”, jodła koreańska „Blauer Eskimo”, cyprysik tępołuskowy „Nana”, świerk pospolity „Echiniformis”, świerk kłujący „Adam Tuczyński” , świerk kaukaski „Prof. Langner”, żywotnik zachodni „Teddy”, sosna górska „Mops”, jałowiec pospolity „Anna Maria”), kolumnowe (cis pospolity „David”, świerk biały „Conica”, żywotnik zachodni „Zmatlik”, jałowiec pospolity „Arnold”)  lub płożące (jałowiec płożący „Glacier”, sosna kosodrzewina „Neros”', cis pospolity „Nissen's Corona”, świerk pospolity „Procumbens”) . Podane przykłady stanowią jedynie niewielką cześć dostępnych odmian, dlatego warto u sprzedawcy upewnić się co pokroju oraz siły wzrostu upatrzonej rośliny. Można je komponować ze sobą, tworząc piękne, całoroczne kompozycje lub uzupełniać kwitnącymi roślinami.

Jak dbać o iglaki na balkonie

Zabiegi pielęgnacyjne odgrywają bardzo ważną rolę w utrzymaniu dobrej kondycji uprawianych na balkonie roślin.
W pojemniku nie ma bowiem możliwości zapewnienia im tak dużej ilości gleby, z jakiej mogłyby korzystać rosnąć w gruncie. Taka sytuacja generuje więc pewne problemy. Przede wszystkim dostępne dla roślin podłoże, bardzo szybko się wyjaławia, a wiec konieczne jest częste uzupełnianie składników pokarmowych. W przypadku iglaków nawożenie stosuje się od wiosny do wczesnego lata (do lipca), gdyż termin późniejszy znacznie utrudni przetrwanie roślinom okresu zimowego. Podobnie jak składniki pokarmowe, z podłoża szybko znika wilgoć. Dlatego warto jest ściółkować iglaki korą, jednocześnie regularnie sprawdzając, czy ziemia w doniczce nie wyschła i w miarę potrzeby podlewać. Woda jednak nie może zalegać w podstawce, gdyż łatwo doprowadzi do gnicia korzeni i pojawienia się chorób grzybowych.

Iglaki na balkonie zimą

Najtrudniejsze będzie przetrzymanie roślin na tarasie przez okres zimy. W niewielkich pojemnikach ich bryła korzeniowa narażona jest na przemarzanie, a warunki panujące na przedwiośniu, łatwo mogą doprowadzić do suszy fizjologicznej. Aby więc rośliny mogły bez szwanku doczekać wiosny, donice powinny być ustawione na izolującym od podłoża materiale (np. kawałek styropianu) i dobrze zabezpieczone przed niską temperaturą (np. grubą włókniną ogrodniczą lub słomianymi matami). Kiedy zima zbliża się ku końcowi, można zacząć delikatne i bardzo stopniowe nawadnianie bryły korzeniowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na e-ogrodek.pl e-ogrodek.pl