Zrób to sam: budujemy zielony szałas z gałęzi

Szałas w ogrodzie to świetny pomysł na naturalny domek, w którym nasze pociechy będą mogły spędzać czas i bawić się. Już sama jego budowa może być dobrą zabawą. Podstawowym „budulcem” są ścięte gałęzie drzew. Najbardziej spektakularne efekty osiągniemy, wykorzystując gałęzie wierzby. Mają one wielką zdolność do ukorzeniania się, więc zbudowany z nich szałas powinien „zapuścić korzenie”, a po jakimś czasie – pokryć się liśćmi. Jeśli nie mamy dostępu do gałęzi wierzbowych, nic straconego - możemy wykorzystać inne gałęzie, pochodzące z przycinania drzew i krzewów, a problem zieleni również da się rozwiązać. Wystarczy posadzić bluszcz lub inne pnącza. Ale po kolei.

• 10 stabilnych gałęzi długości ok. 3 m na konstrukcję szałasu
• cienkie gałęzie na wypełnienie poszycia
• sznurek konopny o długości ok. 5 m

Do budowy szałasu będzie potrzebny też szpadel, drabina oraz narzędzia do przycinania gałęzi (piła, sekator).

Budowę szałasu zaczynamy od wytyczenia jego „planu”. Ponieważ szałas ma być okrągły, jego zarys najłatwiej wytyczyć za pomocą sznurka, palika i szpadla. Palik wbijamy pośrodku wybranego na szałas miejsca, przywiązujemy do niego sznurek długości ok. 1 m. Drugi koniec sznurka przywiązujemy do szpadla i takim „cyrklem” rysujemy okrąg. Dzięki temu uzyskamy piękny zarys szałasu o średnicy 2 m.
Następnie – po obwodzie wytyczonego okręgu kopiemy rowek (na głębokość i szerokość szpadla) – z wyjątkiem miejsca, gdzie będzie wejście do szałasu (powinniśmy zostawić na nie ok. 70 cm).
W wykopie umieszczamy główne gałęzie, w odstępach ok. 60 cm. Górne części gałęzi ściągamy razem i mocno wiążemy sznurem. Tu przyda się pomoc drugiej osoby. Pamiętajmy o tym, żeby nie „zabudować” wejścia!
Konstrukcję szałasu mamy już gotową – czas na prace wykończeniowe. Do tego celu przydadzą się cieńsze gałązki, które przeplatamy ukośnie między grubszymi elementami, na całej wysokości szałasu. Na ile to możliwe – dolne końce gałązek również umieśćmy w wykopanym rowie. Na koniec, oczywiście rów zasypujemy ziemią.

Gałęzie wierzby powinny po jakimś czasie powinny wypuścić korzenie i zazielenić się. Możemy jednak zadbać o dodatkowy zielony „płaszcz” na naszym szałasie, szczególnie w przypadku, kiedy użyliśmy gałęzi innych drzew. Wystarczy między gałęziami, tworzącymi konstrukcję, zasadzić bluszcz albo inne pnącze, które w krótkim czasie obrośnie konstrukcję.
Ponieważ nasz szałas ma być zielony, nie zapominajmy o podlewaniu roślin. W kolejnych sezonach będzie także potrzebne przycinanie pędów, jeśli nadmiernie rozrosną się. Zadbajmy też o otoczenie szałasu i nie zaniedbujmy koszenia trawy wokół niego. Ale taki zielony, naturalny szałas będzie oryginalnym elementem ogrodu – i świetnym miejscem zabaw dla dzieci.