Myślisz, że wystarczy po prostu wylać pod rośliny dwa wiadra wody? W ten sposób możesz bardziej zaszkodzić swojemu ogrodowi, niż mu pomóc. Bo nawadnianiem rządzą pewne zasady.
- Za podlewanie najlepiej się wziąć wczesnym rankiem lub wieczorem. Woda nie wyparuje wtedy zbyt szybko z podłoża i rośliny będą jej miały pod dostatkiem przez dłuższy czas.
- Nie można się spieszyć z podlewaniem. Woda powinna powoli wsiąkać w podłoże, żeby dotrzeć jak najgłębiej, a na to potrzeba czasu. Więcej pożytku przynosi zraszanie rabaty przez pół godziny, niż jednorazowe wylanie identycznej ilości wody pod rośliny – spłynie wtedy na ścieżkę i trawnik, a do korzeni dotrze jedynie jej niewielka część.
- Lepiej podlewać rzadziej, a obficiej, niż często, ale małą ilością wody. Codzienne nawadnianie rozleniwia rośliny. Wytwarzają wtedy płytki system korzeniowy zupełnie nieodporny na suszę. Trzeba je zatem częściej nawadniać… i koło się zamyka. Wiosną i wczesnym latem wystarczy podlewać ogród co 5–6 dni, w czasie upałów natomiast co 2–3 dni.